Rocznik 2000. Od 2016 roku uczeń Technikum nr 15 na kierunku technik cyfrowych procesów graficznych. Czasem można go spotkać na szkolnym korytarzu, gdy podczas zgiełku w skupieniu i ciszy układa Kostki Rubika. Gdy kończy układać jedną, zabiera się za kolejną, jeszcze bardziej skomplikowaną. W roku szkolnym 2016/2017 zajął I miejsce w szkolnym konkursie Mam Talent.
Kostki zacząłem układać w pierwszej klasie gimnazjum, mniej więcej w połowie. Zainteresowało mnie to dlatego, że jeden z moich kolegów kilka razy miał przy sobie kostkę w szkole.
Gdy rozmawialiśmy, pomyślałem sobie, że fajnie by było umieć składać, ale pewnie to jest trudne, a ja jestem zbyt nieogarnięty. Wtedy kolega zaproponował, że mnie nauczy. Zaczęła się nauka, kupiłem sobie kostkę i próbowałem. Zawsze, gdy mi coś pokazywał, to mieszał wszystko i nic nie rozumiałem. Na szczęście opanowałem podstawy, a reszty sam się nauczyłem w domu.Myślę, że każdy może się tego nauczyć, wystarczy dobra pamięć i po 15-30 minutach podstawy układania stają się jasne. Nie jest do tego potrzebna żadna wiedza matematyczna ani inna specjalistyczna, trzeba jedynie mieć umiejętność zapamiętywania ruchów.
Czy mam z tego jakieś korzyści? Na pewno jest to znakomite ćwiczenie pamięci. Wspomniana wcześniej matematyka, niestety, nie jest dzięki temu prostsza 🙁 Niemniej, zauważyłem poprawę przyswajania i zapamiętywania wzorów. W większości przypadków wystarczy mi krótkie spojrzenie na formułę, by móc ją w odpowiednim momencie przywołać z głowy.
Układanie kostki to sport, którego oficjalnym opiekunem jest organizacja “WCA” – World Cube Association, organizująca największe turnieje na świecie, spisująca wszystkie rekordy oraz uczestników. Z pewnością można odczuć wielką satysfakcję z uczestnictwa w turniejach, są także nagrody od sponsorów, więc warto próbować.
Moją ulubioną kostką jest modyfikacja kostki 3x3x3, Megaminx (mój egzemplarz to shengshou aurora i MoFangge Concave) ponieważ lubię układać zwykłą trójkę, a ta ma 12 ścian.
Lubię takżę kostkę 7x7x7 (MoYu AoFu candy), ponieważ dłużej się ją układa i gładko się porusza.Na razie nie mam konkretnych “kostkowych” planów, chciałem jedynie wystartować w zawodach, czekam na wrocławską edycję. Piszę także poradnik jak układać kostki różnych rodzajów – są w nim zawarte metody podstawowe jak i zaawansowane. Ciągle go dopracowuję i na razie to jest jedyna rzecz związana z kostkami, którą robię. Może kiedyś, gdy będę miał drukarkę 3D, zrobię prototyp własnej kostki.
W wolnym czasie lubię też rysować – zacząłem to robić pod koniec 3 klasy gimnazjum. Najczęściej rysuję postaci z gier, kwiaty, a czasami też inne rzeczy.