Przesyłamy wiadomości, które docierają do nas od uczniów, którzy odbywają swoje praktyki zawodowe w stolicy Węgier.
Pierwszy tydzień mija naprawdę przyjemnie. Socjalizacja w miejscu zamieszkania, na zajęciach, jak i po nich, to nieodłączony element. Z dziewczynami z fotografii dogadujemy się bardzo dobrze i mam nadzieję, że jest to obustronne odczucie. Zajęcia praktyczne wydają się ciekawe, mamy czas na zwiedzanie oraz na odpoczynek. Staramy się, mieszając grupy podczas czasu wolnego, żeby każdy się dobrze poznał. Program Erasmus+ jest świetny.
Miniony tydzień spędziłyśmy na zwiedzaniu, poznawaniu się oraz na licznych zajęciach, zarówno z fotografii, rysunku, jak i grafiki. Odwiedziliśmy wiele kultowych miejsc – Bazylikę św. Stefana, Basztę Rybacką, halę targową, a także wzgórze Gellerta i Plac Bohaterów. Z Baszty Rybackiej oraz wzgórza mogliśmy obserwować piękną panoramę miasta. Wybrałyśmy się również do pięknej biblioteki i Muzeum Historii Naturalnej. Praktycznie każdego dnia wybieramy się na miasto – czasem mniejszymi grupami, a czasem wybieramy się wspólnie. Udało nam się już spróbować tradycyjnych węgierskich Langoszy, które zjedliśmy w City Parku. Wieczory spędzamy często wspólnie – gramy w gry i rozmawiamy :). Dziewczyny z grafiki bardzo dobrze odnajdują się na zajęciach z fotografii, robienie zdjęć profesjonalnym sprzętem daje
im dużo frajdy. Na zajęciach z rysunku miałyśmy okazję popracować z żywym modelem, co dla większości grupy było zupełnie nowym doświadczeniem. Dzisiejszy dzień spędzamy wszyscy na odpoczynku po intensywnym tygodniu.